Dzisiaj będzie nieco inaczej... Pokażę Wam bieliznę którą uszyłam dla Barbie bliskiej memu sercu. Czemu bliskiej? Bo jest bardzo piękna, ma subtelny makijaż, uroczy uśmiech i śliczne włosy oraz jasną skórę ( a to u lalek baardzo lubię) - ale to nie tylko dlatego. Nie znam jej przeszłości. Kupiłam ją jako czupiradło na Bałuckim Rynku, palce ma częściowo poucinane, kolano złamane a nogi krzywe. Taki z niej trochę upadły anioł. I to podbiło moje serce. Mam taką wadę - przypisuję przedmiotom ludzkie cechy i uczucia... Przez tą wadę często znoszę kupę rupieci do domu np. obtłuczone filiżanki, ułamane figurki, pluszaki z lumpka, których nikt nie chce. Gdybyście widziały ile mój pies ma maskotek...
Wracając do lalki miałam wrażenie, że jej przykro, dlatego wyjątkowo starałam się by odmienić jej wizerunek. Włosy zakręciłam, porządnie ją umyłam, nogi nieco wyprostowałam. I przede wszystkim odziałam - jeśli tak można nazwać ten skąpy strój :P Najgorszy problem miałam z butami ale coś tam udało mi się sklecić :)
Bez odpowiedniej inspiracji jednak nie byłoby tego stroju. Muszę mieć taką iskierkę, która zapala moją wyobraźnię. Co nią było? Jak to często w moim przypadku - serial. Penny Dreadful. Wspaniały, niepokojący,mroczny, utrzymany w gotyckiej atmosferze. I przede wszystkim - gra w nim moja ukochana Eva Green. Majstersztyk - kto nie widział a lubi takie tematy niech biegnie na kinex i obejrzy - są dwa sezony :D
Bielizna dla tej lalki powstawała podczas sezonu drugiego - jeśli to ma jakieś znaczenie :P Przejdźmy do konkretów - oto ona. Drodzy Państwo przedstawiam Wam ex-czupiradło - Vanessę.
Ostrzegam - dużo zdjęć, niekoniecznie dla dzieci.
Czyż nie jest śliczny ten ryjek? |
Zapięcia zrobiłam na haftki od stanika, pupka wystaje bo nie miałam rzepu :( Przy najbliższej okazji to poprawię :P |
Mam pełno pomysłów na nowe stroje rzecz jasna :P Szkoda, że tylko jedną parę rąk :D Jeśli możecie, podzielcie się ze mną proszę nazwą swojego ulubionego serialu - i napiszcie za co go lubicie :) Fajnie będzie powymieniać serialowymi doświadczeniami :)
Pozdrawiam i zmykam :)
Nie oglądam seriali, bo to pożeracze czasu, ale też lubię się inspirować w szyciu znanymi postaciami i ciuchami, jakie noszą. Sama nigdy nie uszyłam dla lalki bielizny, więc podwójnie chylę czoła za ten komplet! Jest piękny, seksowny i ma tyle detali, nie mogę się napatrzeć na ten biustonosz!!! Baśka wydoroślała i stała się ponętną kobietą!
OdpowiedzUsuńJa też często nadaję rzeczom jakieś ludzkie cechy, szczególnie, jeśli jest mi czegoś żal z powodu jakiejś przykrej wady i to sprawia, że jestem zbieraczką wszystkiego, co wzbudzi we mnie litość... A maskotki to szczyt wszystkiego - samotne, zaniedbane i patrzące takimi smutnymi oczkami, że niemalże mam wyrzuty sumienia, kiedy nie kupię najbardziej zmarnowanego czupiradła :-D Mam tego tyle, że serio zastanawiam się, czy nie oddać ich do Czerwonego Krzyża...
Tak! Tak! Mamy tak samo! Już nie raz wracałam się do lumpka po pluszaka bo wyrzuty sumienia i właśnie te smutne oczyska nie dawały mi spokoju :D Jak to miło, "spotkać" osobę, która ma podobnego kręćka :))) Bardzo dziękuję za miłe słowa, to naprawdę daje kopa :) Co do seriali to racja - pożerają czas. Dlatego staram się coś robić oglądając i tak już się nauczyłam, że nie usiądę do seansu z pustymi rękami - chociażby z lakierem do paznokci :D
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz zrobić wpis poświęcony swoim pluszakom! Ja też bym zrobiła, może jeszcze ktoś sie przyłączy, jak to nagłośnimy? ;-) Ja już kiedyś robiłam, ale teraz mam ich więcej :-D
UsuńJasne, czemu nie? :P Postaram się je też wplatać w zdjęcia :) Mam zarąbiaszczego pluszaka Hardodzioba z Harry'ego Pottera na pewno weźmie udział w następnej sesji :P
UsuńNo, dałaś czadu z tą bielizną! Jest fantastyczna!!
OdpowiedzUsuńSerialu nie znam, aktorki też nie. Parę lat temu wypadłam na własne życzenie z głównego obiegu ;-) Ale Twój opis brzmi zachęcająco ;-)
Też kiedyś litowałam się nad wszystkim. A później życie mi dokopało, wiec serce zrobiło się twarde. Lecz co nazbierałam kiedyś - to moje ;-)
Naprawdę warto obejrzeć, serial nie jest taki oczywisty jak to teraz zazwyczaj...
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :)
Bardzo z niej ponętna i subtelna modelka! Bielizna śliczna i pomysłowo uszyta! Buty to marzenie!
OdpowiedzUsuńMiło obejrzeć takie delikatne zdjęcia!
Co do seriali - nie mam ulubionego, rzadko oglądam filmy, niestety...
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję :) Starałam się :D Również pozdrawiam :)
UsuńWow, niesamowita sesja! Podziwiam za bieliznę, wyszła przepięknie, te wszystkie małe detale, no cudo. A sesja bardzo pomysłowa. Tchnęłaś nowe życie w lalkę, i to jakie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję baaardzo mi miło :)
Usuńśliczna lalka,jej krótka historja mnie wzruszyła :X
OdpowiedzUsuńa sesja hmm fajna? podoba mi się,ale pokadruj jej same nogi ,jak opierała o ścianę ♥-♥
Ha ha ha aż taka smutna to ta historia nie jest :D Próbowałam kadrowania na różne sposoby ale w całości podoba mi się bardziej - wyjątkiem jest to jedno zdjęcie gdzie ma nogi w powietrzu :P
Usuńzawsze jak widzę takie maciupkie "uszytki" to zastanawiam się,ile to trzeba miec cierpliwości,żeby to wymyśleć i pozszywać! :D niby parę paseczków i maluśkie kawałki koroneczki,ale napewno roboty więcej jak przy szyciu płaszcza!! bardzo łądnie!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo lubię dłubać przy takich maleństwach, dzięki nim zapominam o problemach i skupiam się tylko na filmie i na ciuszku :) Cały stres odchodzi w siną dal :)
UsuńNie lubię seriali - rzadko kiedy mnie nie nudzą :/ A buźka śliczna, rzeczywiście :)
OdpowiedzUsuńA American horror Story też njet? Tak mi się wydaje, że akurat ten mógłby Ci się spodobać :D
UsuńA American horror Story też njet? Tak mi się wydaje, że akurat ten mógłby Ci się spodobać :D
UsuńNie lubię seriali - rzadko kiedy mnie nie nudzą :/ A buźka śliczna, rzeczywiście :)
OdpowiedzUsuńTen strój idealnie pasuje do Penny Dredful. A lalka rzeczywiście śliczna.
OdpowiedzUsuńDziękuję siostruniu moja :****
UsuńFantastycznie Ci wyszła ta bielizna! A zdjęcia przepiękne, nie jestem fanką tego moldu ale na foto wyszła cudownie, mi się akurat skojarzyła z Shakira z jakiegoś teledysku :-)
OdpowiedzUsuńCo do seriali to ostatnio obejrzałam najnowszy sezon The Middle, bardzo śmieszny, idealny na odstresowanie :-)
Kurczę faktycznie do Shakiry jest podobna! :D Jakby była trochę ciemniejsza to mogłaby nawet robić za jej lalkę - gdyby ktoś lekko zmrużył oczy :P The middle znam i lubię - oglądam sobie na Comedy Cenrtal :) To jak Brick gada do siebie mnie rozwala :D Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńCześć, niesamowicie zdolna Łodzianko! :)
OdpowiedzUsuńKurczę dziękuję :) I witam się serdecznie :) Miło, że do mnie wpadłaś :)
OdpowiedzUsuńdessou smakowite! staniczek skojarzył mi się
OdpowiedzUsuńz drapieżcą - niby oczy przebiegłej kobry, swym
wzrokiem obezwładniającą ofiarę ;D
Ciekawe porównanie :) Bardzo dziękuję! :)
UsuńWOW!!!!! Piękna bielizna i sesja super. Wiesz co, też tak mam z tym znoszeniem do domu różności:D Vanessa wygląda bardzo kusząco!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Dziękuję :)
UsuńNiesamowita ta bielizna!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPiękna, zmysłowa bielizna ! Lalka wygląda jak prawdziwa modelka :-)
OdpowiedzUsuńWszystko wyszło rewelacyjnie !
Bardzo dziękuję :)
UsuńPrzesłodki ma pyszczek. A bielizna jest rewelacyjna. :) Co do seriali to lubię "Supernatural". Tematy duchów, wampirów, demonów, aniołów i innych tego typu stworów są szczególnie bliskie memu sercu. :P
OdpowiedzUsuńOooo ja też uwielbiam takie tematy! Od Supernatural zaczęła się moja przygoda z serialami :D Ten słodki Dean <3 I anioły i demony!
Usuń