Pages

poniedziałek, 22 października 2018

Duchy przeszłości


Pora na lekko spóźnioną drugą część sesji, którą zrealizowałyśmy z Kamelią na łódzkiej Rudzie Pabianickiej - konkretniej przy ulicy Popioły.

Szukając miejsc do zdjęć w Łodzi w klimacie wiktoriańskim od razu przyszedł mi do głowy las Popioły i piękne byłe wille łódzkich fabrykantów. Ząb czasu mocno już je nadgryzł...

Podobno w lesie Popioły straszy. Mówi się o zaginionych dzieciach, których płacz słychać o zmroku. Mówi się o zbrodniach Niemców, którzy dopuścili się okropnych czynów podczas wycofywania się z zajmowanych wcześniej terenów. Faktycznie klimat jest lekko mroczny. Mnie osobiście straszy jedynie to, że piękne niegdyś wille, teraz niszczeją. Zapomniane, niechciane, zepchnięte na dalszy plan. Ludzie zamieszkujący niegdysiejszą dumę ulicy Willę Steigerta nie mają w domach toalety, boją się, że zniszczone ściany pewnego dnia się zawalą.

Willa Steigerta


Willa Zaurów

Nie zrobiłam wielu zdjęć budynków ale obiecuję, że jeszcze raz udam się na ulicę Popioły i zrobię dokładne zdjęcia każdej zabytkowej willi i pokrótce opowiem jej historię. Możliwe, że już niebawem będziemy mogli podziwiać te piękności jedynie na zdjęciach. Willa Steigerta została wpisana na listę do przeniesienia, do Skansenu Łódzkiej Architektury Drewnianej - jest jednak daleko na liście więc pozostaje tylko mieć nadzieję, że los i łódźcy urzędnicy się nad nią zlitują. Już jedna willa została przeniesiona - Ci, którzy oglądali hollywoodzki film The House - mogą ją kojarzyć ponieważ w nim zagrała - i to tytułową rolę :P O niej też napiszę i wstawię zdjęcia :)

Przejdźmy jednak do lalek :)

Moja Evangeline


Moja Evangeline jest w stroju z początków epoki Wiktoriańskiej kiedy to modne były szerokie spódnice Kamelii zaś z końca epoki :) 

Kamelia robi naprawdę porządne i piękne stroje, efekt na żywo robią piorunujący. Jak prawdziwe miniaturki ludzi. Tyle, że Ci ludzie są niezwykle dobrze ubrani :D
Myślę, że sukni takiej jak robi Kamelia nie powstydziłaby się żadna wiktoriańska elegantka :)

Modliszka Kamelii

Baracuda Kamelii

Meluzyna Kamelii




Spójrzcie jakie piękne dodatki zrobiła Kamelia :)


Plotkary :)



A tutaj już bliźniaczki, obie lalki to modele Midnight Waltz. Niby identyczne a jednak całkiem inne:




Sesja z tym strojem jeszcze się pojawi na blogu - i to wkrótce :)

Serdecznie pozdrawiam Wszystkich odwiedzających bloga i dziękuję za wszystkie komentarze:)




sobota, 13 października 2018

Druidki z Kamelią!

Wczoraj miałam przyjemność poznać Asię Kamelię! Na pewno ją znacie, jednak jeśli nie sprawdzcie koniecznie jej blog klik oraz stronę na facebooku klik :) Kamelia to mistrzyni szycia, jej prace oglądałam z rozdziawioną buzią i zachwytem! Widać, że Kamelia wkłada w to całe serce i umiejętności.

Wspólny projekt powstawał już od sierpnia, miałyśmy pełno pomysłów, stanęło na dwóch - jednym z nich są Druidki. Drugi niech na razie pozostanie tajemnicą :P Zdradzę tylko, że to coś wspaniałego :P
Nie skończy się na dwóch bo już myślimy co zrobić na zimowe zdjęcia, bo wtedy Kamelia znów zawita do Łodzi! Nie mogę się już doczekać :)


Yesterday I had the pleasure to meet Asia Camellia! For sure you know her, but if you don't check her blog click and page on Facebook click :) Camellia is a master of sewing, her work is amazing! You can see that Camellia puts all her heart and skills into it. The joint project was created already in August, we had lots of ideas, there were two - one of them is Druidki. Let the second remain a secret for the time being: P I will only say that this is something wonderful: P It will not end with two because we are already thinking what to do for winter photos, because then Camellia will come again to Lodz! I can not wait :)





Te latarenki to istne cudo! Asia zrobiła je przy technicznej pomocy męża :)


Ręce Asi cierpliwie ustawiającej lalkę :P


Asya's hands patiently positioning the doll: P









Jeszcze raz dziękuję Asiu za spotkanie i mile spędzony czas oraz tą cudowną latarenkę :)
Tymczasem ja też idę dogorywać i chorować :D
Miłego dnia wszystkim odwiedzającym :)


Once again, thank you Asia for the meeting and nice time and this wonderful lantern :)
Meanwhile, I am also dying and getting sick: D
Have a nice day to all visitors :)


środa, 29 sierpnia 2018

Elven Bride

Kolejna panna młoda :D Oczywiście w czerni. Jeśli kiedykolwiek pójdę do ślubu to tylko w czarnej sukience! 

Długo pracowałam nad tym setem - sam gorset nie był najgorszy - ale dodatki... Buty, nakrycie głowy, pończochy - i moja zmora peruka. Kręciłam ją 2 razy i nie byłam zadowolona z efektów, w końcu wyprostowałam pasma i tylko lekko spięłam. 

Efekty wyglądają tak:

Another bride: D Of course in black. If I ever will marry my boyfriend, it's only in a black dress!

I've been working on this set for a long time - the corset itself was not the worst - but the accessories ... Shoes, headpiece, stockings - and wig. I curled it twice and I was not happy with the effects, in the end I straightened the hair and just stretched lightly.




The effects:



piątek, 6 lipca 2018

Casual 1950s

Hej :D

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym strojem. I znów z przyczyn kompletnie ode mnie niezależnych powstawał on zdecydowanie za długo. Nie będę się żalic co się u mnie działo, przejdźmy do zdjęc - a tym razem jest ich naprawdę dużo!


Hi: D

Today I come to you with another outfit. And again, for reasons completely independent of me, it was created far too long. I will not complain about what happened, let's go to the pictures - and this time there is a lot of them!


piątek, 25 maja 2018

Paradise Couture

Hej!

Tym razem zrobiłam strój dla mniejszej lalki, którą dobrze znacie :)
Dla tych którzy nie znają to przestawiam :P
Vanessa Perrin - Aerodynamic, Fashion Royalty, Integrity Toys 
Ja nazywam ją Hellia.


Hi! This time I made a costume for a smaller doll, which you know well :) For those who don't know :P Vanessa Perrin - Aerodynamic, Fashion Royalty, Integrity Toys I call her Hellia.


piątek, 27 kwietnia 2018

Dragonfly queen

Uwielbiam ważki :) Od czasu kiedy byłam małym dzieckiem i osa wplątała mi się we włosy a następnie użądliła w głowę strasznie boję się latających owadów... Traumę mam do dzisiaj :D Jednak ważki i biedronki są wyjątkiem - całą resztę skrzydlatej ferajny omijam szerokim łukiem,

Inspiracją do powstania tego stroju była ważka i jej kolorowe skrzydełka. Mój strój ma przedstawiać ich lalkową królową :P

I love dragonflies :) Since I was a small child and a wasp  got tangled in my hair and then stung my head I'm afraid of flying insects ...  I have  trauma to this day: D However, dragonflies and ladybugs are an exception - all the rest of the winged gangbang I'm skipping a wide arch .

The inspiration of this outfit was a dragonfly and its colorful wings. My outfit is supposed to represent their  queen: P 


piątek, 6 kwietnia 2018

Rusałka

Hej Wam! :D

Hello there! : D



Dziś przedstawiam Wam strój, który powstałby naprawdę szybko - gdyby nie dodatki! Sam gorset zrobiłam w zaledwie kilka dni. Jednak buty, rogi i te pończochy, rękawy, spódnica - wszystko musiałam powtarzać bo efekt mnie nie zadowalał. Co gorsza fimo mi zżółkło i na szybko musiałam wymyślić coś innego...
Natrudziłam się z tym kostiumem co nie miara :D Efekt jednak mnie zadowala a pogoda na zdjęcia była wyjątkowo sprzyjająca. W końcu można usiąść na ziemi i skupić się na zdjęciach! Dodatkowo wiał mocny wiatr i igrał ze strojem i włosami lalki. Momentami lalka aż się przewracała. Biedulka... Ale czego się nie zrobi,. żeby ładnie wyjść na zdjęciu :P

Today I present to you the outfit that would have been created really quickly - if not for the extras! I made the corset in just a few days. However, shoes, horns and stockings, sleeves, skirt - I had to repeat everything because the effect didn't satisfy me. What's worse fimo turned yellow and I had to think of something else...
This outfit tired me for sure : D The effect, however, pleases me and the weather for photos was extremely favorable. Finally I could just sit on the ground and focus on the pictures! In addition, a strong wind blew and played with doll's clothing and hair. At some point, the doll collapsed the ground. Poor thing...  What will not be done for a nice  photo: P

piątek, 9 marca 2018

Penny Dreadful

Cześć wszystkim! :D

Dzisiaj przedstawiam Wam strój inspirowany stylem wiktoriańskim :D Nie jest on strojem epokowym - po prostu wzięłam z tej epoki co chciałam i przerobiłam pod swój gust. Ten gorset miałam już zaczęty z pół roku temu (a może nawet rok?) :D W każdym razie w końcu dokupiłam sznurki i skończyłam go.
Tym razem zrobiłam też kapelusz - muszę przyznać że super się go robiło. Mało wysiłku i szybki efekt - nie to co gorset :P Nazwałam go Penny Dreadful - na cześć serialu, który uwielbiam. Oglądaliście?
Angie z wyglądu zawsze przypominała mi w pewnym stopniu Evę Green.


niedziela, 25 lutego 2018

Aedd Gynvael - Okruch Lodu


"(...)- Czy wiesz, co oznacza nazwa tego miasta? Aedd Gynvael?
- Nie. To z języka elfów?
- Tak. Oznacza okruch lodu.
- Dziwnie to nie pasuje do tej parszywej dziury.
- Wśród elfów - szepnęła czarodziejka w zamyśleniu - krąży legenda o Królowej Zimy, która w czasie zamieci przebiega kraje saniami zaprzężonymi w białe konie. Jadąc, królowa rozsiewa dookoła twarde, ostre, maleńkie okruchy lodu i biada temu, kogo taki okruch trafi w oko lub serce. Taki ktoś jest zgubiony. Nic już nie będzie w stanie go ucieszyć, wszystko, co nie będzie miało bieli śniegu będzie dla niego brzydkie, wstrętne, odrażające. Nie zazna spokoju, porzuci wszystko, podąży za Królową, za swoim marzeniem i miłością. Oczywiście nigdy jej nie odnajdzie i zginie z tęsknoty. Podobno tu, w tym mieście, w zamierzchłych czasach zdarzyło się coś takiego.(...)"

                                                                                       Andrzej Sapkowki, Miecz przeznaczenia

Modelka na zdjęciach - Evangeline Ghastly, Midnight Waltz, Wild Imagination - Tonner.

Hej :) Dzisiaj przedstawiam, zapowiadany już zimowy strój. Jak do tej pory kosztował mnie najwięcej pracy. Szycie dla tego wielkoluda jest przyjemne i daje wiele możliwości, niestety jest też piekielnie czasochłonne. Przez  kilka ostatnich dni wstawałam o 6 rano i szyłam do 20 by skończyć strój przed nastaniem wiosny :D Szczęśliwie wczoraj spadł , długo nie widziany w Łodzi śnieg i dziś udałam się do pobliskiego lasku na zdjęcia. Ale nie żałuję, jestem zadowolona z osiągniętego efektu.

wtorek, 16 stycznia 2018

Scylla - strój dla FR

Hej :D

Dzisiaj pora na drugi z dokańczanych strojów - Scyllę. Jak zapewne widać inspiracją do jego uszycia były podwodne stworzenia i potwory.


niedziela, 14 stycznia 2018

Serenity - strój dla FR

I znów mnie nie było :D
Podczas mojej nieobecności miałam mały armagedon. Za co się nie wzięłam to zaraz kończyły mi się materiały. Na ten moment mam zaczęte i niedokończone 4 stroje, właściwie już 3 (niebawem pokażę Wam kolejny).
Dzisiaj pora na jeden ze strojów, które zaczęłam szyć już dawno temu ale nie miałam materiału na spódnicę i sznurków na rękawki. W końcu jednak zrobiłam wielkie zakupy i go dokończyłam. Teraz mam tyle materiałów, że nie wiedziałam od czego zacząć.

Jako, że mamy zimę a jest to pora roku podczas której ciężko o dobre zdjęcia plenerowe (nawet śniegu u mnie nie ma, same suche badyle...) to postanowiłam zrobić zdjęcia w domu. Rozglądając się za tłami na artstation (uwielbiam digital art i tam cieszę nim swoje oczy) trafiłam na prace Lucasa Stańca, którymi momentalnie się zachwyciłam i zaraz poprosiłam o pozwolenie na wykorzystanie ich jako teł. Serdecznie zapraszam wszystkich moich odwiedzających by obejrzeli prace Lucasa na jego fanpage'u na facebooku (na pewno będzie mu miło jak zostawicie lajka :D ) naprawdę warto!
https://www.facebook.com/lucasstaniecart/
a tu instagram https://www.instagram.com/lucasstaniec/
Od razu widać słowiańskiego ducha, prawda? :D

A tak oto się prezentuje dzisiejszy strój - Serenity. Miedziany sutasz z USA, koraliki NihBeads, Tiul z łódzkiego Włóknolandu.