sobota, 30 kwietnia 2016

Axis Mundi

Witajcie kochani :)

Dzisiaj pokażę Wam coś co zrobiłam dla siebie, jest to rzecz, która idealnie opisuje samą sobą mój gust :D

Naszyjnik przestawiający moje wyobrażenie Drzewa Życia planowałam już od dawna i w końcu te plany zrealizowałam. Gdy kupiłam szklane listki znałam już jego ostateczną formę :) Bez nich byłoby ciężko...








Frędzelek, który "robi" za korzenie zrobiłam z pasm sari kupionych w Royal Stone. Pocięłam je na mniejsze paseczki a na końcówki nawlekłam TOHO i Fire Polish. Bez koralików frędzel bardziej przypominał stary, wyczochrany pędzel :D 



Materiały:
- Pega acetat,
- kaboszon od Joli
- mały, zielony agat
- szklane listki,
- jedwab sari,
- koraliki Fire Polish,
- koraliki TOHO różnej wielkości


Kończę już i zabieram się dalej do pracy nad kolejnymi rzeczami:) 
Pozdrawiam Was kochani :) 

I zapomniałam oczywiście o najważniejszym. O piosence! Tak między nami - oglądając teledysk ryczę jak bóbr...


6 komentarzy:

  1. Klimatyczne, wszechogarniające - to pierwsze słowa jakie przyszły mi do głowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo mi miło! <3 Uśmiecham się do monitora :D

      Usuń
  2. kocham motyw drzew - a zwłaszcza drzew czujących,
    słyszących i przekazujących nieznane dziś podania -
    Twoje Drzewo niczym Od Zawsze Obecna Bajarka - to
    nie tylko Tajemnica, ale i Księżycowa Moc - liśćmi
    wpłata się we włosy noszącego wisior, korzeniami zaś
    nasłuchuje tętna serca, by wespół z ludzkim rytmem
    radośnie falować i szeptać " wsłuchaj się w otoczenie"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inko rozgryzłaś ten wisior. Właśnie tym kierowałam się przy jego szyciu :) Jak zawsze potrafisz idealnie zinterpretować mój twór, jakbyś siedziała mi w głowie!

      Usuń