środa, 29 sierpnia 2018

Elven Bride

Kolejna panna młoda :D Oczywiście w czerni. Jeśli kiedykolwiek pójdę do ślubu to tylko w czarnej sukience! 

Długo pracowałam nad tym setem - sam gorset nie był najgorszy - ale dodatki... Buty, nakrycie głowy, pończochy - i moja zmora peruka. Kręciłam ją 2 razy i nie byłam zadowolona z efektów, w końcu wyprostowałam pasma i tylko lekko spięłam. 

Efekty wyglądają tak:

Another bride: D Of course in black. If I ever will marry my boyfriend, it's only in a black dress!

I've been working on this set for a long time - the corset itself was not the worst - but the accessories ... Shoes, headpiece, stockings - and wig. I curled it twice and I was not happy with the effects, in the end I straightened the hair and just stretched lightly.




The effects:






Wyszła mi idealna (oczywiście w moim mniemaniu) kreacja dla Cirilli z Cintry - gdyby jednak chciała wyjśc za elfa :P Na pewno już to pisałam ale Saga o Wiedźminie to moje ulubione książki. Przeczytałam ją już chyba z 5 razy i właśnie zabieram się za nią po raz 6, tym razem czytając moje własne egzemplarze a nie wypożyczone - zapragnęłam czarnego wydania w miękkiej oprawie (kto lubi Wiedźmina zapewne wie o które mi chodzi :P)
To właśnie Saga o Wiedźminie rozbudziła moją wyobraźnię (częściowo też HP) i wiele mnie nauczyła. Powiem więcej myślę, że gdybym w wieku 14 (a może 13) lat nie jej przeczytała byłabym dzisiaj zupełnie inną osobą. Myślę, że każdy ma taką książkę.

I got the perfect (of course in my opinion) creation for Cirilla from Cintra - if she wanted to marry an elf: P I'm sure I wrote it already, but the Saga about The Witcher is my favorite book. I have read it probably 5 times and I'm just getting ready for it for the 6th time, this time reading my own copies and not borrowed - I wanted a black edition in a paperback (who likes The Witcher probably knows what I mean: P)

It was the Saga about The Witcher that awakened my imagination (partly HP too) and taught me a lot. I will say more that if I did not read it at the age of 14 (or maybe 13), I would be a completely different person today. I think everyone has a book like that.













To tyle na dziś, mam nadzieję, że strój Wam się podoba.
Do zobaczenia następnym razem! Może teraz kolej na Yen? :P


That's it for today, I hope you like the outfit.
See you next time! Maybe it's time for Yen now? : P







7 komentarzy:

  1. OMG, ta kreacja jest po prostu oszałamiająca!
    Sagę o Wiedźminie uwielbiam, czytałam kilkakrotnie. Podobnie jak Tolkiena czy "Baśniobór" Brandona Mulla.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. O matulu... Przepiękna! I gorset (znów moje kolory!) i cała reszta. Peruka wyszła Ci rewelacyjnie. I butki.

    A ja akurat za Sagą nie przepadam, dużo bardziej wolę zbiory opowiadań. A jeszcze bardziej inne dzieło Sapkowskiego - o Reinmarze. :) Czytałaś?
    No a tak naprawdę z polskiej fantastyki to w ogóle jeszcze bardziej lubię Kresa i jego Księgę Całości. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nietuzinkowa Oblubienica :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieziemska doskonałość! Przepiękna stylizacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna, a strój oszałamiający.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały strój. Jestem ciekawa ile godzin trzeba poświęcić na zrobienie takiego dzieła? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko powiedzieć, szyłam go dość długo. Ale jakby się spiąć tak naprawdę mocno to z tydzień maks :)

      Usuń