piątek, 2 października 2015

Południca - Hellia

Witam kochani :)

Bardzo dziękuję za tak pozytywny odzew pod poprzednim postem :) Wasze słowa uskrzydlają. Już zaczynam myśleć jakby tu się Wam odwdzięczyć za to, że ze mną jesteście. To dzięki Wam i Waszym blogom zaczęła się moja przygoda z lalkami Jesteście cudowni, jeszcze nigdy nie poznałam tak wielu wspaniałych i otwartych  ludzi...:) Dajecie mi wiele radości.

Dzisiaj Hellia pokaże Wam się jako Południca. Tak się zastanawiam czy udałoby mi się pokazać ją w innym wydaniu niż diabolicznym :D Chyba nieeee :D
Zależało mi na tym by jej ruda czupryna zapłonęła w słońcu dlatego też wybrałam się na zdjęcia wtedy gdy  już ono zachodziło. Na jednym zdjęciu nawet mi się to udało! :D
 Strój prezentowany dzisiaj uszyłam już jakiś czas temu, ale jakoś nie było okazji by zrobić zdjęcia i go pokazać. Składa się z dwóch części - pod tymi paskami jest całkiem seksi sukienka do połowy ud, na pewno jeszcze pokażę ją w całości przy innej sesji :) Na głowę założyłam jej wianek z koralików Rizo, pojedyncze kuleczki są inspirowane morskim żyjątkiem - jeżakiem brzegowym. 
Póki co jednak szyję (cały czas) strój Helce, z sutaszu, tym razem zrobię jej też buty - również z sutaszu :D Trzymajcie kciuki! :D I już w przyszłym tygodniu spodziewajcie się Hellii w iście nordyckim, walecznym wydaniu. 

Ostrzegam - zdjęć jest masa :3





Po raz kolejny jako ścieżkę dzwiękową wybieram Fever Ray, piosenki z tej płyty znam już na pamięć :D

                                          









Widzicie? Płonie! :P











Zobaczcie jeszcze jakich miałam pomocników podczas robienia zdjęć :) Hellia zapewne bardzo się z tego tytułu cieszyła bo kilka razy zaliczyła dzięki nim glebę :D Beagle nie mój ale podszedł jak do swoich :D Czyżby psi miłośnik lalek? 


                                                                Layla taranuje Hellię :D


Ja wiem, że wiele z Was nie cieszy się z tego że się ochłodziło. Ja osobiście się cieszę bardzo, od małego nie lubię upałów i źle je znoszę. Moje samopoczucie to jednak pikuś przy mordędze jaką przeżywała Lilka...:( Teraz w końcu odżyła i hasa jak szczeniaczek :)


Modelka: Vanessa Perrin Aerodynamic, Fashion Royalty
Strój i zdjęcia - ja 

Całuję ściskam i pozdrawiam :) 

EDIT 5.04.2016:
Początkowo Hellia była w tym poście czarownicą ale jak słusznie zauważyła Aleks B - Południca znacznie lepiej opisuje postać na zdjęciach. Zaczęłam Projekt Slava szybciej niż myślałam :D



48 komentarzy:

  1. Qurcze, zjawiskowa jest, niesamowita po prostu :) Czarodziejka a nie czarownica, magia promienieje z niej na całego. Bardzo piękna sesja. Ja też nie lubię upałów, bo żle je znoszę i też się cieszę, że już za nami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Zurineczko, teraz jak tak patrzę to faktycznie bardziej z niej Czarodziejka, więcej w niej delikatności niż diaboliczności :) Jednak mi się udało troszkę ją ułagodzić, mimo tego kpiącego wyrazu twarzy :P Dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
    2. To samo pomyślałam - nie widać z niej złej mocy, promieniuje raczej czar...

      Usuń
  2. Such beauty!
    The mood is fantasy like and the colors are great.
    Wonderful photos! : >

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko, jaka pięknosc!
    I sukienka po prostu boska, jak Ty to robisz?
    Ja próbowałam i nic z tego nie wyszło.

    Hellia wygląda przepięknie i wcale nie kojarzy mi się z czarownicą :3

    Czekam z niecierpliwoscią na kolejny post, uwielbiam je <3 Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za pierwszym razem nigdy nie wychodzi! Najważniejsze to się nie poddawać i próbować, próbować, próbować! :) Możesz też korzystać z gotowych wykrojów znajdziesz je na bardzo fajnym blogu http://www.bfashions.pl/ :) Powodzenia! :)
    Pozdrawiam i ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O joj :3 Dziękuję :3
      Aż mnie natchnęłaś. Zaraz poszukam sobie jakiegoś fajnego wykroju na tej stronce i popróbuje :)

      Usuń
    2. Koniecznie pokaż efekty :)

      Usuń
  5. Piękna lalka ♥ cudna poprostu ♥
    przypomina mi Angelinę Jolie z filmu "Czarownica" ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, jest jedyna w swoim rodzaju :) Sprawia mi mnóstwo radochy :D

      Usuń
  6. ha, ja już widzę w Niej Wojowniczkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? :D Miecz bym jej chciała zrobić ale nie mam pojęcia jak :(

      Usuń
    2. prędzej bym Ją widziała z łukiem bądź procą zamotaną o sznureczki
      lub na nodze nad kostką krótki sztylet, wtedy wystarczy z modeliny
      samą rękojeść ulepić, pomalować miedzianą bądź złotą farbą -
      choć muskularny BodyGuard jak w teledysku może byłby lepszy...

      Usuń
    3. Ale fajne pomysły! Myślałam też właśnie nad łukiem ale do tego co robię raczej nie będzie pasował... Potrzebuję konkretnego sprzętu :P

      Usuń
  7. Twoje zdjęcia to uczta dla oka! Przepiękna modelka, świetnie dobrana sceneria no i ta fantastyczna kreacja, świetnie dobrana kolorystycznie do makijażu! To czysta przyjemność patrzeć na tę sesję, zaraz ją sobie znowu zaserwuję:D
    I przypominam - przy takich modelkach nigdy nie ma za dużo zdjęć:)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku miło mi strasznie, że tak Ci się podoba! :))) To za Twoją radą przestałam przejmować się ogromem zdjęć jaki Wam serwuję :P

      Usuń
    2. I słusznie, zawsze możesz napisać, że to specjalnie dla mnie taka duża ilość;)

      Usuń
  8. Piękna sesja i bardzo zjawiskowa modelka :)))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :) Również pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Piękne zdjęcia! Lubię takie lalkowe sesje, które zmuszają do poświęcenia, jak np. wstawanie rano lub czekanie na odpowiednie światło, choć przeważnie sama idę na łatwiznę pod tym względem. Lalka diaboliczna przez makijaż, ale to właśnie nadaje jej charakteru. Widziałabym ją ewentualnie jako wiktoriańska wdowa w czarnej koronkowej sukni i woalu na twarzy ;-)

    Ja też lubię chłód i jesień, nie narzekam z tego powodu, wręcz przeciwnie - uwielbiam takie mroźne i słoneczne poranki, jakie teraz często bywają :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dama wiktoriańska jest na mojej liście wcieleń dla Hellii :D Myślimy podobnie :D
      Dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
  10. Piękne zdjęcia, każde jedno i chciałabym więcej takich sesji. Mnie cieszy każda pogoda byle nie burozimnodeszczowa :) chociaż to w zasadzie jedyna poogoda usprawiedliwiająca siedzenie w domu i np. szycie ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą burodeszczową lubię najbardziej :P Oby nie było za zimno. Wtedy czuję się najlepiej :D
      Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny, również pozdrawiam :)))

      Usuń
  11. Bajeczne, zaczarowane zdjęcia! musiałam je obejrzeć powtórnie, bo nie mogłam się napatrzeć... modelka o uderzającej urodzie! Wspaniała, piękna i doskonale wkomponowana w krajobraz... Strój wymarzony dla niej... jeszcze raz je obejrzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło mi,że Ci się podobają Olu! :) Ślę pozdrowienia :)))

      Usuń
  12. The photos and doll are magical, and your dress is so beautiful, this is a great photo shoot! Very mysterious and dreamy, love it!!! xxx

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne światło, kolory i detale. Bo, że modelka i strój zachwycają - to chyba oczywiste ;-) Ale ja dostrzegłam jeszcze jedną rzecz: to po prostu sesja z FABUŁĄ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kido :) Jak wiesz bardzo doceniam Twoją opinię :)))

      Usuń
  14. Coś pięknego! Zdjęcie bardzo mi się podobają, naprawdę klimatyczne. A strój idealnie do niej pasuje. I ten wianek:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow!! Kolejna magiczna sesja. Tak, zachodzące słońce to jest to. I płonące włosy udało się uchwycić :) Kreacja jaką jej stworzyłaś idealna do tej sesji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Właściwie to sesja była pod sukienkę a nie na odwrót :P Zawsze tak mam, że najpierw coś zrobię a później się głowię jak to wyeksponować na zdjęciach by stworzyć historię jaką sobie wymyśliłam :P

      Usuń
  16. Z zachwytem oglądam te zdjęcia:) Robią olbrzymie wrażenie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lalka absolutnie powalająca urodą. Nawet ten dark makijaż, pasuje jak ulał. Powinnaś zrobić z nią sesję na Halloween- piękna z niej będzie czarownica!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ona jest zjawiskowa! Po prostu przepiękna :o tak jak niezbyt lubię lalki typu Barbie tak ta jest...!

    Od razu jak ją zobaczyłam pomyślałam - Południca! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam nad sesją południcową - ona i Kyori w duecie :D Będzie na bank! :D

      Usuń
  19. Powinnaś te projekty przenieść na "żywe" modelki - wspaniałe ubrania, jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś...:P Dziękuję, miło mi, że Ci się podobają :)))

      Usuń
  20. Hihi, psiaki się załapały na zdjęcia, a może czarownica Hellia przyzwała Beagla wprost z krainy snów?...miał być Cerber, a przybył Beagle:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beagle i to jaki słodki, uśmiechnięty! :D Ona chyba faktycznie jest wróżką a nie wiedźmą :D

      Usuń
  21. powaznie nie jedna z pan marzylaby o takiej krawcowej! :)
    marzy mi sie taki rudy! mialam pojedyncza przygode z tym kolorem, splukal sie kompletnie po 2 tygodniach i sie zniechecilam... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko zostanę przy lalkach. Tworzenie dla ludzi nie sprawia mi takiej frajdy :D Też chciałam przefarbować się na rudo, próbowałam z szamponetką ale efekt był okropny. Nie ładnie mi w tym kolorze. Hellia jednak nie mogłaby mieć innego koloru na głowie niż rudy :D Może nam po prostu nie jest ten kolor pisany :D

      Usuń